top of page

Legacy Jund Fit Primer

Zaktualizowano: 13 mar



Post w budowie...



 



Dwa tygodnie czy trzy po turnieju w Łodzi, odbył się turniej o nazwie Paprykarz, po którym relacji nie napisałem. Może was to zastanawiało dlaczego nic się nie pojawiło, zwłaszcza, że zrobiłem fantastyczny wynik 3:0:2 wchodząc do topa i zajmując w nim przed splitem zaszczytne trzecie miejsce. ( Byłem egzekwo drugi z kolegą ).


Wyniki po trzeciej rundzie.


I dalej ciągnąc temat turniejów, w końcu nadeszło Magic Cafe, na które przyznam szczerze, trochę mi się jechać nie chciało. Wynikało to z braku możliwości grania proxami, co oznaczało okrojoną ilość zawodników na turnieju.


Ja sam mam pełny deck, nie licząc jednego morza, które pożyczam od kolegi Piotra ( dzięki Piotr ), jednak zamiast spodziewanej frekwencji jaka była w Łodzi - 35 osób, pojawiło się 13. Jaki był sens tłuczenia się tyle godzin w aucie, żeby grać z taką ilością osób i nagrody - kasę, która w całości na szczęście pokryła mi koszt paliwa z Krakowa do Warszawy. Wyszedłem na tym na zero, jedyny sensowny argument tej eskapady to spędzenie miło czasu z graczami z Krakowa i Rzeszowa po turnieju. Zadowolił mnie również wynik 3:0:1 i wejście do Top4.





 



BUG SNOW NIC FIT


Mainboard: (60)


4x Verdant Catacombs

2x Misty Rainforest

1x Polluted Delta

2x Tropical Island

2x Bayou

1x Underground Sea

1x Waterlogged Grove

3x Snow-Covered Forest

2x Snow-Covered Island

2x Snow-Covered Swamp

1x Dryad Arbor

1x Phyrexian Tower


4x Cabal Therapy

4x Brainstorm

3x Green Sun's Zenith

3x Abrupt Decay

2x Pernicious Deed

2x Jace, the Mind Sculptor

1x Sylvan Library

1x Grist, the Hunger Tide

1x Fatal Push

1x Assassin's Trophy


3x Veteran Explorer

1x Gilded Goose

4x Ice-Fang Coatl

2x Uro, Titan of Nature's Wrath

1x Endurance

1x Eternal Witness

1x Leovold, Emissary of Trest

1x Questing Beast

2x Elder Gargaroth


 

Klasyczny midrange. Wiele osób pyta mnie czy gram Fowami. Jak widzicie, nie, nie gram. Z dwóch powodów.


Po pierwsze Fow jest kartą, która wymaga grania sporą ilością niebieskich kart. Ja nie mam ich dość.

Po drugie, wolę grać discardem w postaci Terapii.


Ten spis przechodził różnego rodzaju rewolucje, z graniem Okiem na czele.

Pojawiały się w tym decku też takie karty jak Hymn to Tourach, Mystic Snake, Tireless Tracker, Shifting Ceratops, Thragtusk, Carnage Tyrant, Vorinclex ( którego wywaliłem przez brak synergii ), Scavenging Ooze, Quandrix Command i wiele innych.


Wiele mógłbym na temat tego decka napisać, jednak najważniejsze jest to, że talia mi się znudziła. Czym grać dalej? Jakim Nic Fitem grać dalej? Jakimi kolorami?


Trudne pytania, znam kilka odpowiedzi.


 

1



Pierwszym pomysłem jest w zasadzie nie mój pomysł, a wykorzystanie pomysłu na talię gracza z Warszawy - Fatala. Kilka lat temu stworzył on hybrydę Nic Fita z Cloudpostem, która miała na celu poprawienie granych meczów z control deckami. Opracował swój spis, który dostępny jest na stronie - mtgthesource.


Naturalnie nie grałbym kropka w kropkę tak jak on, Legacy się mocno zmieniło przez te kilka lat, a tamten deck jest bodajże z 2015 roku. Pomysł grania w ten sposób kusi mnie głównie z dwóch powodów. Raz to fakt, że w Poście gra się Eldrazi, a wcześniej już próbowałem wpychać je do Nic Fita, bezskutecznie. Dwa to fakt, że złożenie tego decka to kwestia finansów, ledwo kilkaset złotych. Licząc, że prawie wszystko mam, pozostawało by mi kupienie jedynie tych szarych gigantów oraz kart pokroju Eye of Ugin.


A ktoś z was powie. No ale Cloudpost to słaby deck, składa się od Wastelanda. Ano i tutaj wkracza Veteran Explorer, który wyszukuje basic landy z decka do gry. Nie zdecydowałem jeszcze w jaki kierunek pójdę, ale być może właśnie ten.



 

2



Drugim pomysłem, jest utworzenie dowolnego połączenia kolorów ale tak aby grać w decku Combem - Chain of Smog.


Synergia tej karty w ostatnim czasie stała się bardzo popularna i jest o tyle uniwersalna w Nic Ficie, ponieważ kolory obu kart należą do szkieletu decka. Dlatego mogę to combo nawet wsadzić do spisu, który opisałem wyżej i już będzie to inny deck, posiadający dwie linie gry. Myślałem o tym aby zrobić wersję z czerwonym, dodając P.Fire oraz Burning Wishe, które naturalnie wyciągają Smoga z SB do ręki. Mam wszystkie potrzebne karty, pozostaje jedynie przekminić deck.



 

3



Trzecim pomysłem, na który w zasadzie wpadłem dzisiaj tj. 27.09.2021 jest sprzedanie Badlandsa, którego kupiłem w sierpniu od kolegi i skupienie kart do białej wersji decka.

Byłby to wtedy taki klasyczny Junk, ale w Nic-Fitowej wersji. Grałem już kiedyś białym kolorem w Nic Ficie, próbując wersję z Rectorami, jednak talia była bardzo toporna i zrezygnowałem z niej. Myśl aby sprzedawać duala za deck wydaje mi się być idiotyczna, jednak wciąż jest to jakiś pomysł :D .



 

4





Czwarty pomysł to wykorzystanie karty prosto ze standardu, nie grającej prawie nigdzie indziej. Talia była by w konfiguracji kolorów BUG, musiałaby być, żeby zagrywać to co widzicie wyżej :)


W opcjach do wyszukiwania umieściłbym karty takie jak:


Toxic Deluge, Vorinclex, Valki, God of Lies, Liliana, Dreadhorde General...




 

5





Ostatnim, piątym pomysłem, to chęć grania kartą wyżej. Pomyślałem sobie, dlaczego ten super stwór gra tylko w Elfach.



Pomysł zakładał zagrywanie małych, tanich stworków, którymi tapowało się drużynę przeciwnika i nie tylko, aby w końcu, za pomocą Natural Ordera, przyzwać Behemota i zabić przeciwnika za milion obrażeń.


Żeby skutecznie móc grać Behemotem, potrzebuję mieć w decku stwory, które na ETB robią inne stwory. Nie ma takich wiele, które byłyby dość dobre dla Legacy, jednak po przefiltrowaniu Gatherera w końcu znalazłem odpowiednie. Poza tym aby móc skutecznie wyszukiwać Behemota z talii do gry, bardzo pomocna jest karta Natural Order, która stwarza o wiele więcej opcji niż się z początku wydaje. Za jej pomocą można choćby nawet wyszukać Grista z decka w stół. Powiecie, że pomysł grania w ten sposób składa się od mass remowalu, na co ja powiem.


Otóż nie. Do tego pomysłu wsadziłem back up plan, mający na celu odbudowanie się na wypadek masówki, lub gdyby zabrakło Craterhoof Behemota.


Tym planem jest nic innego jak karta z Reserved listy - Recurring Nightmare.


Śmiejcie się ale raz złożyłem ten deck i zrobiłem nim 9 pkt na Legacy w Strefie MTG w Warszawie. Ze wszystkich pomysłów jakie przedstawiłem wyżej, ten podoba mi się najbardziej.



 


 


 



Być może zaskoczę was przy kolejnym spotkaniu i złożę jeden z powyższych pomysłów.

Więc miejcie się na baczności ^^


Pozdrawiam



 

27.09.2021




21 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page